niedziela, 20 października 2013

De Revolutionibus. Books&Cafe

Mamy dla Was nowe miejsce do polecenia! Udało nam się z Holly Wood, wygospodarować trochę wolnego czasu w poniedziałek (7.10) i odwiedziłyśmy Księgarnio- Kawiarnię De Revolutionibus. Nowa kawiarenka mieści się w budynku Wydziału Prawa i Administracji UJ w Krakowie, na parterze. Kiedyś mieściła się tam uwielbiana przez nas Gazeta Cafe, która w zeszłym roku akademickim została zamknięta. Jak tylko dowiedziałyśmy się, że w miejsce Gazeta Cafe, powstało coś nowego niezwłocznie postanowiłyśmy to sprawdzić.
De Revolutionibus jest urządzone w innym stylu niż poprzednia kawiarnia. Wnętrze jest zdominowane przez kolory: czerni, bieli i szarości, z elementami kolorowych dodatków- przede wszystkim w kolorze morskiego błękitu. Całość wygląda nowocześnie i elegancko. Menu dostępne w lokalu, w momencie gdy go odwiedziłyśmy (zajrzyjcie na oficjalnego fanpage lokalu na FB- pojawiają się nowe propozycję w menu!), skłaniało się ku zestawom śniadaniowo- lunchowym. Widziałyśmy smakowite kanapki z różnymi nadzieniami, ale były też słodkie ciasta i ciasteczka. Jeśli chodzi o napoje- to do wyboru miałyśmy standardowe propozycje kaw (latte, americano, espresso etc.) o nieco egzotycznie brzmiących nazwach :D, różne rodzaje herbaty (i jeśli mnie pamięć nie myli również zimne napoje, ale tego nie jestem pewna, po dwóch tygodniach od tamtych odwiedzin!). Mam prawo nie kojarzyć tego :D , bo z Holly Wood standardowo postawiłyśmy na poranną kawkę z małymi słodkościami. 

Warto również wspomnieć o księgarni. Wszystkie ściany tego lokalu wypełnione są półkami z różnego rodzaju literaturą- głównie akademicką. Z informacji na plakatach wiemy również, iż lokal organizuje cykle wykładów otwartych. W kawiarni jest sporo krzeseł, ław czy puf gdzie można spokojnie usiąść i wypić poranną kawę lub przejrzeć interesującą nas lekturę. Panuje też bardzo korzystna atmosfera do nauki (jest spokojnie i cicho). W momencie, w którym odwiedziłyśmy to miejsce (07.10), lokal dopiero rozkręcał swoja działanosć, także wszelkie braki (jak wtedy np. wi-fi, które jak się dowiedziałyśmy będzie) były zrozumiałe. Nie mniej, lokal wywarł na nas bardzo dobre wrażenie i mam go nadzieję odwiedzać, jeszcze w przyszłości. Sprawdźcie sami!

De Revolutinibus. Books& Cafe
ul. Bracka 14, Kraków
(budynek WPiA UJ)

Kończąc wpis, chciałyśmy jeszcze, wrzucić kilka pięknych widoków Krakowa, które zrobiłyśmy tego samego dnia, na spacerze nad Wisła....Tak jakby ktoś się zastanawiał, czy warto odwiedzić Kraków jesienią! Co oczywiście jest całkowicie niezrozumiałą rozterką... :D

Autumn in Cracow is so beautiful! 






Miss Scarlett & Holly Wood


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz